Bez wątpienia Emmanuel Macron jest politykiem, który lubi wzbudzać kontrowersje. Wielokrotnie i bardzo dotkliwie udowodnił to Polsce, w której stronę wielokrotnie kierował bardzo mało przychylne opinię.
Na linii relacji między Warszawą a Paryżem ponownie zawrzało z powodu wypowiedzi prezydenta Francji w Bułgarii na temat Polski. Zdaniem Emmanuela Macrona – Polska idzie w kierunku całkowitej marginalizacji w stosunku do innych państw członkowskich Unii Europejskiej.
Spór między Macronem a Polską rozpoczął się już w czasie wyścigu prezydenckiego we Francji, kiedy to ekscentryczny polityk pierwszy raz zdecydował się na krytykę naszego kraju w związku z przenosinami fabryki Whirlpool z Francji do Łódzi.
Kontynuacja konfliktu wyraźnie nie spodobała się francuskim mediom i opinii publicznej, które w otwarty sposób zwracają prezydentowi uwagę na jego mało dyplomatyczne zachowanie.
Popularny „Le Monde” nie zostawił na Macronie suchej nitki. Dziennikarze uznali, że wywołuje on zupełnie niepotrzebny konflikt z Polską.
Negatywne skutki pracy Macrona mają również wpływ na opinię Francuzów na temat jego dotychczasowej działalności. Na dzień dzisiejszy aż 62% Francuzów jest zdania, że prezydent nie potrafi w należyty sposób kierować państwem (według sondażowni Harris Interactive).
Jest to dowód na to, że czyny Macrona nie znajdują poparcia u francuskich mediów oraz obywateli.