Raport MON i Katastrofa Smoleńska „Rzeczpospolita” we wtorek 21 stycznia 2020: „MON ma ujawnić, co zrobił, by umiędzynarodowić badanie katastrofy z 2010 r. To efekt przegranej sprawy z senatorem Krzysztofem Brejzą (KO), który uważa, że o międzynarodową komisję w ogóle się nie starano”
TO JEST PILNE: Polacy przechwycili rosyjski samolot wojskowy! Polskie myśliwce poderwane do lotu
Gazeta przytoczyła słowa Beaty Szydło z 2015 roku, kiedy to ówczesna premier mówiła o umiędzynarodowieniu sprawy Katastrofy Smoleńskiej:
„Tak jak większość Polaków nie wiem, co wydarzyło się w Smoleńsku. Nasze państwo nie zrobiło nic, by to wyjaśnić. Jeśli dojdziemy do władzy, zrobimy wszystko, by powołać międzynarodową komisję i sprowadzić wrak tupolewa do Polski” – mówiła w 2015 roku Beata Szydło.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Atak na polskich turystów! Zaplanowana akcja (foto)
Warto tu przypomnieć, że to własnie umiędzynarodowienie sprawy śledztwa Katastrofy Smoleńskiej było jednym z głównym zapowiedzi rządu PiS. Tym samym Ministerstwo Obrony Narodowej (MON) będzie musiało zdać raport szczegółowy z działań mających do tego doprowadzić. Czeka as zatem szczegółowe sprawozdanie czy fala tłumaczeń?
Raport MON i katastrofa smoleńska: „Rzeczpospolita” przypomina obietnice PiS
Dlaczego teraz sprawa wraca na wokandę? Dlatego, że jest to efekt przegranej sprawy z senatorem Krzysztofem Brejzą z KO:
„On sam milczenie MON uważa za dowód, że o międzynarodową komisję w ogóle się nie starano” – podaje „Rzeczpospolita”.
„Brejza w czerwcu 2019 r. wystąpił do MON z pytaniem, kiedy resort wystąpił do rządów innych państw lub właściwych na terenie tamtych państw komisji ds. zbadania wypadków lotniczych z wnioskiem o oddelegowanie członka tamtejszej komisji lub o wspólne powołanie międzynarodowej komisji ds. zbadania katastrofy w Smoleńsku?”– czytamy na stronie Interia.pl
„Otrzymał zdawkową odpowiedź, w której szef MON Mariusz Błaszczak w ogóle nie odniósł się do pytania (…). Brejza poszedł więc do sądu. Wyrok zapadł 19 grudnia. WSA w Warszawie zobowiązał MON do udzielenia informacji publicznej. Czy resort się odwoła? – Możliwość odwołania od wyroku jest analizowana przez prawników. Decyzja zostanie podjęta w najbliższym czasie – informuje Wydział Prasowy MON” – napisano we wtorkowej „Rzeczpospolitej”.
Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało „Rz”, że Krzysztof Brejza otrzymał już kilka odpowiedzi z resortu. W jednej z nich napisano, że „podkomisja smoleńska nawiązała stałą współpracę z ekspertami Wichita University, ze Skandynawii i Wielkiej Brytanii oraz z Detroit w Stanach Zjednoczonych”.
„RZ”: Brejza składał wielokrotnie zapytania – MON odpowiadał
Według MON, Brejza miał wielokrotnie pytać o sprawę umiędzynarodowienia sprawy katastrofy smoleńskiej i za każdym razem otrzymywał odpowiedzi. Jak wtedy gdy resort odpisał między innymi, że podkomisja stara się o dostęp i rekonstrukcję wraku TU-156. Wrak Tupolewa jednak nadal znajduje na terenie Rosji. Wówczas według MON naciski kierowane były nie tylko bezpośrednio przez polski rząd ale też przez Radę Europy.
„Problem w tym, że informacje przekazywane przez MON nie dotyczą konkretnie powołania międzynarodowej komisji smoleńskiej” – stwierdza „RZ” i cytuje Brejzę:
„Unikanie odpowiedzi świadczy o tym, że rząd PiS nie wystąpił o powołanie komisji międzynarodowej i gra tematem Smoleńska, perfidnie oszukując własny elektorat”.
„Boją się wystąpić do innych państw, bo dobrze wiedzą, że w Smoleńsku nie było żadnego zamachu – powiedział Krzysztof Brejza na łamach „Rzeczpospolitej”
POLECAMY: