Nie żyje legenda polskiej muzyki. „Żegnaj mistrzu”

Śląska Scena Muzyczna Straciła Wielką Postać: Nie żyje Rafał Rękosiewicz. 26 listopada w wieku 75 lat zmarł Rafał Rękosiewicz, wybitny śląski muzyk, kompozytor, i poeta, uznawany za mistrza organów Hammond.

Smutną wiadomość o odejściu artysty podali przyjaciele Rękosiewicza za pośrednictwem mediów społecznościowych. Znany ze swojego wszechstronnego talentu, pozostawił niezatarte ślady współpracy z takimi zespołami jak Krzak, Dżem, Cree, a także artystami jak Martyna Jakubowicz, Leszek Winder, Jan Kyks Skrzek, i wieloma innymi.

Leszek Winder, gitarzysta i kompozytor, wspominał zmarłego Rafała Rękosiewicza jako „człowieka wielu zdolności i niezwykle barwnej postaci”. Podkreślił, że to właśnie dzięki Rękosiewiczowi miał okazję poznać i zanurzyć się w świat dźwięków organów Hammond, co zaowocowało pięknymi chwilami i niesamowitymi doznaniami muzycznymi, uwiecznionymi na licznych nagraniach.

Nie żyje Rafał Rękosiewicz

„Szlak Śląskiego Bluesa” na swoim profilu na Facebooku poinformował o śmierci Rafała Rękosiewicza, określając go jako „legendę śląskiej muzyki”. Znakomity muzyk i kompozytor był ważnym członkiem śląskiego środowiska muzycznego, a jego wkład w dziedzinę sztuki muzycznej został uznany za nieoceniony.

Rafał Rękosiewicz, grający na organach Hammond, pozostawił po sobie nie tylko dziedzictwo muzyczne, ale także niezapomniane chwile spędzone z artystami i muzykami, którzy mieli zaszczyt współpracować z tą wyjątkową postacią. Zmarły artysta zmarł po długiej i ciężkiej chorobie. Zdobył szacunek i uznanie nie tylko jako mistrz organów Hammond, ale również jako nauczyciel i mentor dla wielu młodych muzyków, w tym Pawła Muzzy’ego Mikosza, który podziękował Rafałowi za jego wpływ na jego własną grę na basie.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Śląska scena muzyczna straciła jednego ze swoich niekwestionowanych mistrzów, a jego muzyka pozostanie żywa w sercach wielu fanów.

Czytaj też:

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});