Senat USA zatwierdził we wtorek wybór Jerome Powella na nowego szefa Systemu Rezerwy Federalnej (Fed) – podała agencja Reutera. Powell zastąpi Janet Yellen, pierwszą kobietę-szefową w historii Fed, której kadencja upływa 3 lutego 2018 r.
Za zatwierdzeniem Powella głosowało 85 senatorów, przeciw było 13. Przeciwko kandydaturze Powella głosowało czterech republikanów, ośmiu senatorów z Partii Demokratycznej i niezależny senator Bernie Sanders.
Podkreśla się, że to pierwszy od 30 lat przypadek, by prezydent USA nie nominował na drugą kadencję urzędującego szefa Rezerwy.
Demokratyczna senator ze stanu Massachusetts Elizabeth Warren powiedziała, że obawia się, iż Powell „wycofa istotne przepisy, które pomogą uchronić kraj przed kolejnym kryzysem finansowym”.
Powell jest republikaninem, który pracował w resorcie skarbu podczas kadencji prezydenta George’a H.W. Busha. W 2012 r. dołączył do Rady Gubernatorów Rezerwy Federalnej. Powell, który z zawodu jest prawnikiem, będzie pierwszym szefem Rezerwy od ponad trzech dekad, który nie posiada doktoratu z ekonomii – w 1979 r. otrzymał dyplom magistra prawa na Uniwersytecie Georgetown.
Przed objęciem stanowiska w Radzie Gubernatorów Fed pracował jako bankier inwestycyjny dla firmy Carlyle Group oraz był stypendystą Bipartisan Policy Center. Uważany jest za centrystę, cieszy się poparciem zarówno ze strony republikanów, jak i demokratów.
Rezerwa Federalna to najważniejszy bank centralny świata. Od czasu kryzysu z 2008 r. rola tych banków wzrosła bardzo znacznie; zapobiegały one bowiem głębszemu załamaniu gospodarek i globalnego systemu finansowego.
Prezes Fed może sprawować stanowisko maksymalnie przez dwie czteroletnie kadencje.