Piotr Woźniak Starak zaginął na jeziorze Kisajno w niedzielę nad ranem, jego poszukiwania trwały pięć dni, w końcu odnaleziono ciało, jego śmierć wstrząsnęła całym środowiskiem filmowym. Był producentem takich hitów kinowych jak „Katyń”, czy „Bogowie”. Teraz o kulisach poszukiwań opowiedzieli nurkowie, którzy brali w nich udział.
Woźniak Starak był producentem filmowym, do jego sukcesów można zaliczyć między innymi „Katyń” Andrzeja Wajdy, czy superprodukcję o profesorze Relidze „Bogowie” z Tomaszem Kotem w roli głównej. Piotr Woźniak Starak zaginął w nocy z soboty na niedzielę, a zakrojone na wielką skalę poszukiwania trwały aż 5 dni. Teraz o tym jak to wyglądało zdecydowali się opowiedzieć nurkowie biorący udział w akcji.
CZYTAJ TEŻ: Doda i Majdan skompromitowani! To nagranie nie pozwoli im zapomnieć
Piotr Woźniak Starak wypadł w łodzi motorowej przy nagłym skręcie, najprawdopodobniej uderzył się w głowę i utonął, jego śmierć wywołała olbrzymie poruszenie w świecie kina i telewizji. Kondolencje rodzinie za pomocą mediów społecznościowych złożyło wielu aktorów i osobistości telewizyjnych.
Woźniak Starak zaginął w niedzielę, jego ciało znaleziono 5 dni później
Wśród służb, które zaangażowane były w poszukiwania milionera na jeziorze Kisajno były między innymi policja, straż pożarna, wojsko, a nawet leśnicy. Teraz część z nich zdecydowała się wypowiedzieć na temat tego jak one wyglądały. Nurkowie swoje poszukiwania rozpoczęli jeszcze w poniedziałek i pracowali zarówno w dzień jak i w nocy, mimo że w mediach pojawiała się inna informacja.
„Praca w nocy ułatwiały nam poszukiwania ze względu na mały ruch na jeziorze. Nie było turystów, żaglówek, jachtów, motorówek dzięki czemu spokojnie mogliśmy przeprowadzić działania, mające na celu odnalezienie zaginionego”
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Franciszek Pieczka w fatalnym stanie. Nadchodzi najgorsze
Piotr Woźniak Starak zaginął na jeziorze Kisajno
Wielu nie wiedziało o nocnych poszukiwaniach, był to celowy zabieg, aby ratownicy mogli pracować w spokoju.
„Zabezpieczali oni obszar w czasie dnia. Na jeziorze Kisajno pływają motorówki, jachty, skutery wodne. Zabezpieczali oni nam ten teren, aby urządzenia, które były wykorzystywane do poszukiwań nie miały zakłóceń”
źródło: Pikio
POLECAMY: