Polscy siatkarze zdobyli w niedzielę mistrzostwo świata, pokonując w finale Brazylię. Wygrana to nie tylko ogromna satysfakcja, ale także konkretne pieniądze. Jednak od kwot, które dostają zawodnicy w piłce nożnej, siatkarzy dzieli przepaść.
Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej przeznaczyła dla zwycięzcy siatkarskich mistrzostw świata kwotę 200 tys. dol. do podziału, czyli ponad 735 tys. zł.
Daje to 10,5 tys. dol. (ponad 38,5 tys. zł) na głowę każdego z członków drużyny (zawodników i trenerów).
Reprezentacji Brazylii, która została wicemistrzem świata, dostanie do podziału 125 tys. dol., a drużyna USA, zdobywcy trzeciego miejsca – 75 tys. dol.
FISB przygotowała też nagrody dla najlepszych zawodników zakończonego w niedzielę turnieju.
Najbardziej wartościowy zawodnik (MVP), którym został Bartosz Kurek,otrzyma 30 tys. dol.
Z kolei po 10 tys. dol. dostaną m.in. najlepszy przyjmujący (Michał Kubiak), najlepszy środkowy (Piotr Nowakowski) i najlepszy libero (Paweł Zatorski).
Siatkarze mogą liczyć także na pieniądze od Ministerstwa Sportu i Turystyki – to nagrody przysługujące złotym medalistom mistrzostw świata w dyscyplinach, które są objęte programem igrzysk olimpijskich.
Zgodnie z rozporządzaniem ministra sportu, każdy zawodnik może dostać z kasy resortu maksymalnie 27,6 tys. zł. Z kolei maksymalna nagroda dla trenera wynosi 13,8 tys. zł.
Piłkarze nożni dostają ogromne kwoty
Warto dodać, że pieniądze dla zwycięzców siatkarskich mistrzostw świata są nieporównywalne do nagród pieniężnych dla triumfatorów mundialu w piłce nożnej.
Mistrz świata, którym została w tym roku reprezentacji Francji, dostał od FIFA łącznie 38 mln dol.
Z kolei Polska, której nie udało się wyjść z grupy, za sam awans do turnieju zainkasowała 8 mln dol.