Stowarzyszenie POMOST prowadzi liczne prace archeologiczne, a także historyczne, dlatego na pewnym cmentarzu postanowiono rozkopać jeden z grobów, odkryta została tam niesamowita tajemnica.
POMOST prowadził jedne z rozlicznych prac archeologicznych na jednym z zabytkowych cmentarzy w Polsce. Postanowiono rozkopać jeden z grobów, gdy zajrzano do środka oczom archeologów ukazała się niesamowita tajemnica. Nikt nie spodziewał się takiej tajemnicy. Cała sytuacja miała miejsce na cmentarzu w miejscowości Silna w powiecie międzyrzeckim w województwie lubuskim. Historycy poszukiwali miejsca pochówku niemieckiego żołnierza, który stracił życie podczas nazistowskiej ofensywy już 1 września 1939 roku.
Czytaj też: Tak wyglądała noc śmierci Woźniaka-Staraka. Ciarki
Stowarzyszenie POMOST: Gdy rozkopano grób na cmentarzu odkryta została tajemnica
Według relacji do których dotarło stowarzyszenie POMOST niemiecki żołnierz miał zginąć w pierwszych chwilach II wojny światowej, już podczas ataku na polski posterunek straży granicznej między Pszczewem, a właśnie Silną. Na posterunku znajdował się tylko jeden strażnik graniczny, Antoni Paluch, który otworzył ogień do nadciągających Niemców, chwilę później oddając życie za kraj. Otrzymał postrzał prosto w głowę.
Zobacz również: Zmiany w służbie zdrowia już obowiązują. Dotyczą każdego Polaka
Jak relacjonują mieszkańcy wsi obaj żołnierze mieli zostać pochowani w sąsiadujących mogiłach. Jednak grób Antoniego został dobrze oznakowany, z kolei miejsce pochówku Niemca pozostało anonimowe.
Według dostępnych zapisków cmentarnych wynikało, że rodzina Antoniego Palucha zleciła jego ekshumację i przeniesienie na cmentarz parafialny w Trzcielu. Jakie było zdziwienie gdy w wykopie archeolodzy znaleźli dwa ciała. Niemieckiego żołnierza pochowano w trumnie, a Antoniego Palucha bez. Historycy rozpoznali go tylko dzięki zachowanym jeszcze guzikom, a także metalowym pozostałościom czapki z orzełkiem. O znalezisku poinformowano rodzinę Antoniego, a także IPN. Teraz zapadnie decyzja, gdzie zostanie pochowany.
Źródło: Pikio
Polecamy także:
Ostatnie chwile Gienka Loski. Jego ukochana wszystko opowiedziała
Znaleźli na plaży dziwny kawałek drewna. Gdy zrozumieli co to, zmroziło ich
Marta Manowska nie wiedziała co powiedzieć. Zaskakujący początek sezonu „Rolnik szuka żony”