Koronawirus w Polsce: Wojsko na granicy z Polską, w walce z koronawirusem zaangażowane są Wojska Obrony Terytorialnej (WOT). Ministerstwo Obrony Narodowej komentuje decyzję.
Czytaj też: Adam Małysz na kwarantannie: „Sytuacja jest poważna”
„Zależy nam na tym, żeby zapewnić bezpieczeństwo, stąd zaangażowanie żołnierzy Wojska Polskiego. To jest właśnie istota służby, żeby zapewniać bezpieczeństwo na co dzień”
– powiedział minister Błaszczak w niedzielnym wydaniu Wiadomości TVP.
Czytaj także: Wieniawa przerażona i zapłakana. Jej relacja wstrząsnęła fanami
Potwierdził, że już w niedzielę na granicy z Polska służbę pełniło około tysiąc żołnierzy. Dziś ta liczba ma się zwiększyć.
„Są to żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej, ale także żołnierze wojsk operacyjnych, np. wojska inżynieryjne”
– wskazał szef MON.
Wojsko na granicy z Polską, nie tylko WOT
„Zadaniem państwa polskiego jest pomoc obywatelom naszego kraju w sytuacji, w trudnej sytuacji, bo znaleźliśmy się obiektywnie rzecz biorąc w trudnej sytuacji. Tu jest ważna solidarność, wzajemne wspieranie się – stąd na przykład żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej opiekują się kombatantami, a więc osobami najstarszymi, które są w grupie ryzyka”
– powiedział w TVP minister Błaszczak
Zobacz również: Pilna decyzja UE w związku z koronawirusem
Szef Ministerstwa Obrony Narodowe zaznaczył, że jest dumny z postawy żołnierzy Wojska Polskiego. „Fantastycznie sprawdzają się żołnierze WOT, oni są na pierwszej linii, dlatego że takie są zadania piątego, najmłodszego rodzaju sił zbrojnych”
– potwierdził Minister Błaszczak.
Ponadto poinformowano, że prócz Wojsk Obrony Terytorialnej, w walkę o bezpieczeństwo obywateli polskich zaangażowano również żołnierzy wojsk operacyjnych. Minister Błaszczak wymienił dla przykładu lotników, którzy pomagają transportować drogą powietrzną środki medyczne.
Uwaga na „FAKE NEWSY”
W dalszej części wypowiedzi szef MON przestrzegał przed pojawiającymi się w przestrzeni publicznej „fake newsami”. Przekonywał również, że miasta nie będą zamykane.
„Żyjemy w XXI wieku. Media społecznościowe są bardzo rozwinięte. To jest szansa, dlatego że informacja błyskawicznie dociera do szerokiego grona odbiorców, ale to są też pewne zagrożenia, wynikające z fake newsów, z informacji niesprawdzonych, które są prezentowane, publikowane z niewiedzy, ale też być może ze złej woli”
– mówił minister Błaszczak.
„Proszę zasięgać informacji w źródłach rządowych, w instytucjach państwowych”
– dodał.
Źródło: Wiadomości TVP
Polecamy także:
Załamanie pogody: potężne dwucyfrowe mrozy i śnieg
Wideo z Mediolanu ukazuje ponurą prawdę. Tak Włochy walczą z pandemią
Stan Zagrożenia Epidemiologicznego w Polsce: Co to oznacza?
To może Cię również zainteresować:
Śmierć Królikowskiego zmieniła ich życie: rodzina przeżywa koszmar
Ibisz ogłosił przerażające wieści na żywo. Polały się łzy
Tak wygląda kwarantanna we Włoszech. Nagranie podbija sieć