Krzysztof Jackowski, jasnowidz z Człuchowa przedstawił nową wizję na temat epidemii COVID-19 (koronawirus) oraz wypowiedział się na temat wielkiego krachu na świecie wywołanego przez kryzys gospodarczy.
Czytaj też: Był oficer wywiadu USA ostrzegał już w lutym. Teraz błagają go o pomoc
Jackowski od samego początku stara się wypowiadać na temat nowych wizji dotyczących pandemii koronawirusa w Polsce oraz na świecie. Przy tym jednak podkreśla, że w tej kategorii przepowiedni ekspertem nie jest, ponieważ jego największe sukcesy dotyczącą przede wszystkim sytuacji związanych z pojedynczymi osobami. Co tym razem powiedział popularny polski jasnowidz?
Epidemia koronawirusa w Polsce oraz na świecie wciąż nie traci na swoich rozmiarach. W samej Polsce na ten moment stwierdzono ponad 2300 przypadków zakażeń oraz 35 zgony. Najgorsza aktualnie sytuacja jest w Stanach Zjednoczonych, Włoszech, Hiszpanii, Francji, Niemczech oraz Wielkiej Brytanii, które zareagowały na epidemie bardzo wolno.
Krzysztof Jackowski przedstawił nową wizję na temat epidemii COVID-19 (koronawirus)
Nie ulega wątpliwości, że żniwo COVID-19 bardzo mocno odbije się na światowej gospodarce. Dlatego właśnie na ten aspekt zwrócił uwagę w ostatniej swojej wizji Krzysztof Jackowski.
Porobiło się, co? Jesteśmy wszyscy trochę przestraszeni, co? Toż to jakiś armagedon! Naprawdę uwierzcie mi, że ja jestem przerażony całą sytuacją. Coś tu się wymknęło spod kontroli (…) Gospodarka siada! Gospodarki na świecie siadają totalnie. Koronawirus wpędzi nas w potworny kryzys i to przestaną być żarty. Oczywiście, teraz też to nie są żarty, skoro umierają ludzie
– podkreślił Krzysztof Jackowski.
Zobacz również: Koszmarne wieści z UK: Zmarł 13-latek chory na COVID-19. Był „zdrowy”
Jasnowidz z Człuchowa uważa jednak, że za około 10-15 dni zaczną się pojawiać pierwsze syndromy stabilizacji.
Mam przede wszystkim wrażenie, że za 10-15 dni, pierwszy raz poczujemy uspokojenie. I w Europie i w Polsce ten koronawirus zacznie znikać nagle. Być może aura będzie miała z tym związek. W Polsce jednak, koronawirus będzie jednak celebrowany do połowy maja. Nie boję się użyć wyrażenie celebrowany
– przewidział Krzysztof Jackowski.
Źródło: YouTube
Polecamy także:
Wiśniewski odpowiada Buczkowskiej. Konflikt się zaostrza
14-dniowa kwarantanna nie wystarczy. Wszystko na nic?
Koronawirus w Polsce: Rekordowa liczba zgonów, coraz więcej zakażonych
To może Cię również zainteresować:
„Śpimy na potężnej bombie”. Niepokojące dane z Polski
Nowe zaostrzenia w Polsce już obowiązują. Pełna treść
Legenda polskiej muzyki nie żyje. Jest decyzja ws pogrzebu