Wielki Finał programu telewizji Polsat „Taniec z gwiazdami” za nami. Wbrew oczekiwaniom i przewidywaniom wielu fanów, Kryształowa Kula przeszła Barbarze Kurdej Szatan koło nosa, bowiem zwycięzcą jubileuszowej edycji show został Damian Kordas tańczący w parze z Janją Lesar. Damian wyrasta na kolekcjonera nagród w programach telewizyjnych, bowiem ma już na koncie wygraną w programie „MasterChef” i nagrodę pieniężną w show „Agent Gwiazdy”.
Czytaj też: Górniak nie da się oglądać! Czy Król TVN uratuje jej karierę?
Wygląda na to, że fani, którzy twierdzili, że Polsat nie pozwoli Basi Kurdej Szatan zaprzepaścić finał programu „Taniec z gwiazdami” nie mieli racji, bowiem Kryształową Kulę wytańczył zupełnie ktoś inny. Tym kimś jest Damian Kordas, dla którego jest to już trzecie zwycięstwo w programie telewizyjnym. 26 latek dorobił się na tym fortuny, bowiem licząc łącznie program „MasterChef”, „Agent Gwiazdy” oraz wygrany finał show „Taniec z gwiazdami”, zarobił on już 280 000 złotych!
Finał show „Taniec z gwiazdami” nie dla Basi Kurdej Szatan!
Fani, którzy od początku kibicowali chłopakowi w jego drodze po zwycięstwo na parkiecie pytają żartobliwie, jaki program Damian Kordas zamierza wygrać teraz? Trzeba przyznać, że nie jest to pytanie bezzasadne, bowiem jego wszechstronność czyni z niego faworyta do zwycięstwa każdego show.
Czytaj też: Lewandowska skrytykowana na Insta! Chce cenzurować fanów?!
Jeśli chodzi o Basię Kurdej Szatan, fani komentujący na portalu Facebook i Instagram nie kryją satysfakcji, że utarto jej nosa, bowiem aktorka posiada bardzo liczny zastęp antyfanów, którzy mają jej zwyczajnie dość. Znaleźli się jednak tacy, którzy zaczęli głosić teorię spiskową, że Polsat pozwolił wygrać Damianowi finał show „Taniec z gwiazdami”, by pozwolić mu zaliczyć kolejne zwycięstwo w telewizyjnym programie. Jak widać, niektórym nie da się dogodzić i zawsze będą węszyć ustawkę…
POLECAMY: