Lech Wałęsa to bez wątpienia bardzo kontrowersyjna postać na polskiej scenie politycznej. Dziś okazuje się, że oskarżenia pod adresem byłego prezydenta dotyczące jego współpracy z SB nie są jedynymi z czasów istnienia PRL.
Niedawno historyk Sławomir Cenckiewicz ujawnił informację na temat nieślubnego potomka lidera Solidarności, który zginął śmiercią tragiczną ponad 50 lat temu.
Czytaj też: Jest coraz gorzej! Ryszard Kotys bardzo ciężko chory
Grześ Lewandowski, który utonął 15 maja 1967 r., którego ojciec się wyparł i uciekł do Gdańska w dniu jego śmierci, pozbawiony był elementarnej godności nawet po śmierci: jego grób miał zostać zlikwidowany, uległ erozji, nie był opłacany, a w 1990 r. – kiedy Wałęsa zostawał prezydentem Polski – zniknęła z niego tabliczka z imieniem i nazwiskiem – pisze na Facebooku Cenckiewicz.
Z najnowszego wpisu historyka wynika, że grobem chłopca zainteresowały się właściwe osoby.
Zobacz również: Doda w bikini robi furorę w sieci. Instagram oszalał!
Kochani! Grześ Lewandowski ma swoje imię na własnym grobie! Na zawsze! Po latach prób dosłownego wbicia go w ziemię i wymazania z kart dziejów, tylko dlatego, że jest synem Wałęsy – czytamy na Facebooku.
źródło: o2.pl
Polecamy: