Przekazano pilne wieści o zdrowiu pilota F-16. Poruszenie na całą Polskę
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Tragiczny wypadek podczas pokazów lotniczych w Radomiu wstrząsnął Polską. Major Maciej „Slab” Krakowian, jeden z najlepszych polskich pilotów, zginął w katastrofie F-16. Zostawił pogrążoną w żałobie rodzinę i bliskich, a całe środowisko lotnicze pogrążyło się w smutku.

Tragedia na oczach widzów

28 sierpnia, podczas próby przed Air Show, myśliwiec F-16 runął na ziemię. Katastrofa wydarzyła się na oczach tysięcy widzów i w jednej chwili zamieniła przygotowania do widowiska w dramat.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

„Z ogromnym smutkiem i żalem przyjęliśmy tragiczną wiadomość, że podczas lotu treningowego rozbił się samolot F-16 ‘Jastrząb’ z zespołu Tiger Demo Team. Składamy najszczersze kondolencje rodzinie, bliskim i całej społeczności lotniczej. Cześć Jego pamięci!” – przekazali lotnicy z 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego.

Major Krakowian był nie tylko cenionym oficerem, ale także mężem i ojcem czteroletnich bliźniaków – Aleksandra i Mikołaja. Jego żona, Magdalena Boryc-Krakowian, sama służy w wojsku jako lekarz radiolog.

Intensywne śledztwo i kluczowe dowody

Dochodzenie w sprawie katastrofy prowadzi prokuratura i Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego. Zabezpieczono czarną skrzynkę, która może zostać poddana analizie za granicą. Zarejestrowane zostały również wszystkie rozmowy pomiędzy pilotem a wieżą kontrolną.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

„Po przejściu około kilometra pasa startowego widzieliśmy bardzo dużo części samolotu, które muszą zostać obejrzane” – informował prok. Piotr Antoni Skiba.

Obszar objęty badaniami rozciąga się na 20 hektarów. Do prac oddelegowano aż 14 prokuratorów oraz Żandarmerię Wojskową.

Spekulacje o zdrowiu pilota

Wokół tragedii narastają różne spekulacje. Media donosiły o możliwych napięciach między pilotem a organizatorami, ale pojawiły się też sugestie dotyczące stanu zdrowia majora.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Były prezes Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, Janusz Janiszewski, podkreślił w Radiu Wnet, że nie można wykluczyć nagłego pogorszenia zdrowia w trakcie przeciążeń.

„Piloci wojskowi są poddawani gigantycznym przeciążeniom. Nie wykluczałbym, że w danej mikrosekundzie coś mogło pójść nie tak pod kątem zdrowotnym” – zaznaczył.

Pokazy lotnicze – pasja i ryzyko

Eksperci zwracają uwagę, że akrobacje lotnicze zawsze niosą ze sobą ryzyko, nawet w przypadku najbardziej doświadczonych pilotów.

„To już trzeci tragiczny wypadek w Radomiu. Pokazy lotnicze są widowiskowe, ale ryzyko jest zawsze obecne. Historia pokazuje, że tak było od lat 20. i 30. XX wieku, kiedy akrobacje lotnicze stały się popularne w USA. To część tradycji, której nie da się wyeliminować” – podkreślają eksperci.

Prokuratura bada wszystkie wątki. Prawda o przyczynach dramatu w Radomiu pozostaje jednak wciąż nieznana.