Korea Południowa walczy z koronawirusem na swój sposób, ale działa!

Epidemia, Koronawirus na świecie: podczas gdy Wielka Brytania jest niewydolna i dopiero teraz walczy z koronawirusem, Korea Południowa zadziałała inaczej.

Czytaj też: Koronawirus w Polsce: Wzrost liczby zmarłych i zakażonych

Walka z koronawirusem SARS-CoV-2 trwa. Każde Państwo stosuje odpowiednie w swojej opinii środki zapobiegawcze. Wszystko w celu zmniejszenia rozmiaru i skutków Pandemii.

Zobacz również: Kożuchowska w żałobie, ta śmierć to dla niej cios

Sposobów na walkę z wirusem jest wiele i tak naprawdę nikt nie wie, które z nich przyniosą zamierzony efekt. Wyjątkiem jest tutaj Wielka Brytania, która ma zupełnie inne podejście do sprawy niż reszta świata.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Brytyjski rząd praktycznie nie walczył z wirusem.

Jeśli już podejmuje jakieś kroki, to są to tylko i wyłącznie chwilowe środki zapobiegawcze. Ponadto wydawane są krótkie instrukcje na temat zasad zachowania higieny. Ludzie starsi powinni zostać w domach. W ten oto sposób Wielka Brytania żyje własnym życiem z przyzwolenia samego Premiera. Może to doprowadzić do sytuacji gorszej niż ta, w której obecnie znajdują się Włosi. Gdzie liczba zgonów przekroczyła 4 tys. Zakażeń odnotowano na ten moment ponad 40 tys. Kraj ten jest pogrążony w rozpaczy.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Korea Południowa walczy z koronawirusem, Wielka Brytania wypadła bardzo źle

Pomiędzy wszystkimi sposobami na zwalczanie SARS-CoV-2, swoją drogę obrała także Korea Południowa. Szkoły, przedszkola i uczelnie są zamknięte, co bardzo pomaga, w ograniczeniu liczy zarażonych. Koreańczycy z południa stawiają przede wszystkim na informowanie społeczeństwa o sytuacji w jak najlepszy i najszybszy sposób. Dzięki temu obywatele mają zaufanie do władz w tej sprawie.

– Korea jako państwo demokratyczne ceni globalizację i pluralistyczne społeczeństwo. Dlatego wierzymy, że musimy przekraczać ograniczenia konwencjonalnego podejścia do walki z chorobą zakaźną — oznajmił wiceminister zdrowia Korei Płd. Kim Gang Lip.

Komentując wątek, informowania obywateli dodał:

– Im szybciej i przejrzyściej udostępniamy informacje, tym bardziej ludzie będą wierzyli rządowi. Zaczną zachowywać się racjonalnie dla dobra ogółu.

Słowa te potwierdza jeden z obywateli.

– Nie mamy zakazu wychodzenia. Część restauracji i sklepów jest otwarta, ale nie wszystkie, bo ludzie są ostrożni. Autobusy i metro działają dobrze, tylko wszędzie kładą żel do dezynfekcji rąk” – powiedział PAP mieszkaniec miasta Gumi.

Droga Włoch i Korei wydaje się podobna. Jednak różni się od siebie podstawowym podejściem do sytuacji zagrożenia. Być może to właśnie w tych mankamentach tkwią przyczyny tragedii na Apeninach. Sytuacja w tych dwóch zakątkach świata różni się od siebie diametralnie. W Korei Płd. od początku Pandemii zmarły w jej wyniku jak do tej pory 102 osoby. Liczba zakażeń cały czas wzrasta, jest to jednak coraz mniejszy procent, patrząc na ogół sytuacji w tym kraju.

źródło: Polsat News