Strata dziecka to jeden z najtrudniejszych ciosów, jakie życie może zadać rodzicowi. Historia Sylwii Peretti, która musiała zmierzyć się z tak ogromną tragedią po śmierci swojego syna, Patryka, w wypadku samochodowym, jest głęboko poruszająca. Odwiedzający grób Patryka Peretti mogli doznać szoku widząc zmiany jakie ta zaszły. Uwagę przykuwa mocno jeden szczegół.
Patryk Peretti, młody mężczyzna w pełni sił, zginął wraz z trzema przyjaciółmi w tragicznym wypadku w Krakowie. Potwierdzono, że do wypadku doszło pod wpływem alkoholu, a kierującym pojazd był właśnie Patryk Peretti. Sylwia Peretti, znana figura mediów społecznościowych i gwiazda serialu „Królowe Życia” od tego czasu żyje w cieniu tej straty. Nieustannie stara się znaleźć zarówno spokój jak i sposób na wyrażenie swojego smutku i miłości do syna, który odszedł zbyt wcześnie.
Grób Patryka Peretti się zmienił – jeden szczegół przykuwa uwagę
W tym kontekście, rzeźba na grobie Patryka Peretti, przedstawiająca Matkę Boską trzymającą na rękach zmarłego Jezusa, staje się nie tylko symbolem żałoby, ale również głęboko osobistym wyrazem bólu Sylwii. Ta artystyczna interpretacja Matki opłakującej swoje dziecko wzbudziła u odwiedzających grób Patryka Peretti skrajne emocje.
Sylwia Peretti, przez swoje posty w mediach społecznościowych, dzieli się z nami swoją podróżą przez żałobę. Pokazuje niejednokrotnie, że miłość matki do dziecka nie zna granic, nawet tych oddzielających życie od śmierci. Jej słowa, pełne bólu, ale i dumy z tego, kim był jej syn, są przypomnieniem o niezłomnej sile rodzicielskiej miłości.
„Dziękuję Ci, że wybrałeś mnie na swoją mamę. Byłeś moim jedynym dzieckiem, ale przede wszystkim, byłeś dobrym, skromnym człowiekiem. Tak, jestem dumną mamą!Wychowałam Cię na najlepszego Świętego Mikołaja… Moje życie tak naprawdę zaczęło się, gdy Twoje serce we mnie zabiło, a zakończyło się gdy się zatrzymało. Gdybym mogła jeszcze raz przeżyć moje życie, miałabym Cię jeszcze wcześniej, by móc dłużej Cię kochać. Przez Twoją śmierć odkryłam, że miłość trwa dłużej, niż życie tego kogo kochamy. Daj mi siłę Synek, bym z tęsknoty zbyt szybko nie zostawiła tych, dla których tutaj ja jestem wszystkim… Ty wiesz, że nie byłeś tylko moim Synem, byłeś moim najlepszym przyjacielem, moim wszystkim.” – napisała Sylwia Peretti na Instagramie.
Zobacz również:
- Monika Miller bez kolczyków, makijażu i tatuaży. Nie do wiary jak wygląda!
- Wstrząsające przyczyny śmierci Gabriela Seweryna. Badania krwi nie pozostawiły wątpliwości
- Zbigniew Ziobro przerwał milczenie. Prosi o modlitwę