Maciej Orłoś i Beata Tadla popierają bojkot TVP. Chodzi przede wszystkim o ostatnie wydarzenia skupione wokół publicznej telewizji. Przypomnijmy, że TVP w ostatnich tygodniach jest pod olbrzymią falą krytyki. Chodzi tu przede wszystkim o ostatni reportaż państwowej telewizji na temat Kingi Rusin i jej przygód mających miejsce podczas rozdania Oscarów oraz imprezy odbytej zaraz po jej zakończeniu.
Sytuacja doprowadziła do wylania olbrzymiej krytyki na dziennikarzy i władzę TVP. Niedawno bojkot w tej sprawie publicznej telewizji zorganizował Maciej Orłoś. Dziś do tej inicjatywy dołączyła była dziennikarka Wiadomości, Beata Tadla.
Sytuacja jest bez wątpienia precedensowa.W jednym z ostatnich wywiadów Beata Tadla wypowiedziała się na temat TVP. Dziennikarka wyraziła, że potrzebny jest bojkot TVP. W ten sposób prezenterka dołączyła do grona największych krytyków TVP pod rządami Jacka Kurskiego. Są opinię, które mówią wprost, że stacja manipuluje faktami i przedstawia informacje w sposób dogodny dla rządu Prawa i Sprawiedliwości.
Maciej Orłoś i Beata Tadla popierają bojkot TVP
– Nie jest mi łatwo pisać te słowa, gdyż w TVP pracuje wielu moich znajomych. Wiem, że wielu z nich zaciska zęby mając pełną świadomość niewyobrażalnej paranoi, która zawładnęła informacją i publicystyką w TVP. Wiem – to wszystko jest bardzo trudne. Ale w pewnym momencie dochodzi się do ściany i trzeba powiedzieć „dość” – napisał jakiś czas temu na Facebooku Maciej Orłoś.
Czytaj też: Grabowski dostał prosto w twarz w programie na żywo. Wszystkich wryło
Dziś do tego apelu odniosła się Beata Tadla, która mimo wszystko podkreśliła, że jest to dla niej bardzo ciężka decyzja.
– Podpisuję się przede wszystkim pod apelem Maćka Orłosia. Uważam, że nie należy się wypowiadać dla telewizji publicznej. Jeśli już, to korzystać z programów na żywo, oczywiście licząc się z tym, że zakrzyczą nas pozostali goście, odpowiednio sformatowani, a także dziennikarz przychylny tym gościom. Ale przynajmniej jest szansa, że wypowiemy coś na żywo i nikt tego nie wytnie… Jeżeli zgadzamy się na wypowiedź, która będzie później wypuszczona w formie krótkiego fragmentu, to rzeczywiście lepiej tego unikać. Nigdy nie wiadomo, w jaki kontekst się trafi, w jak sugestywne ramy nas wpiszą. Tego bym radziła unikać – stwierdziła w rozmowie z “Plejadą”.
Uważacie, że reakcja byłych pracowników TVP jest uzasadniona?
Źródło: Plejada
Polecamy także:
Nie żyje prowadzący znanego talk-show. Fani pogrążeni w żałobie
Zdjęcia zwłok Bryanta wyciekły do sieci! Wdowa wstrząśnięta
Wstrząsający wywiad- Chylińska wyznała całą prawdę
Pilne: Kwarantanna w Zachodniopomorskim. Ludzie przerażeni
Maja Kapłon z „The Voice” już po operacji. Znamy jej stan zdrowia
Papież chory na koronawirusa? Watykan zataił informacje