W ostatnim czasie w centrum Gdyni doszło do pięciu napadów na kobiety. Napastnik w jednym przypadku był szczególnie brutalny. Cały czas jest na wolności.
Jak informuje Radio Gdańsk, schemat działania sprawcy za każdym razem był ten sam.
Po zmroku zachodził ofiary od tyłu, atakował i wyrywał torebki. W dwóch przypadkach przewracał ofiary, a dopiero później dokonywał kradzieży.
Jeden przypadek był szczególnie brutalny. Napastnik bił kobietę pięściami po twarzy, aż ta oddała torebkę – relacjonuje Radio Gdańsk.
Złodziej jest cały czas na wolności. Policja apeluje zatem o przekazywanie wszelkich informacje, które pomogły by go schwytać na komisariat policji w Gdyni Redłowie.