Tomasz Zimoch ujawnił SMS szefa Radiowej Trójki, szykuje się zatem kolejna afera. Sprawą radia od kilku dni żyje cała Polska.
Zobacz również: Biedroń pluje na Kościół! Posunął się do obrzydliwej zagrywki
Radiowa Trójka przechodzi w ostatnich dniach bardzo poważny kryzys. Współpracę ze stacją postanowili zakończyć najbardziej popularni w jej szeregach dziennikarze na czele z Markiem Niedźwieckim. Na dodatek swoje utwory z radia wycofują najbardziej popularni muzycy. Wśród nich są między innymi Dawid Podsiadło, Daria Zawiałow, Katarzyna Nosowska, czy Mela Koteluk.
SMS szefa Radiowej Trójki
To prawdopodobnie największy kryzys w historii programu trzeciego Polskiego Radia. Skandal wybuchł po zamieszaniu związanym z najnowszą listą przebojów radiowej trójki. W pierwszej wersji zwycięzcą głosowania miał być utwór Kazika Staszewskiego pt. „Twój ból jest lepszy niż mój”. Piosenka w swoim przekazanie nawiązywała do wizyty Jarosława Kaczyńskiego na grobach 10 kwietnia.
Niestety zwycięstwo utworu zostało anulowane, a jako powodem miał być błąd w trakcie głosowania. W tej sytuacji piosenka Kazika z pierwszego miejsca spadła na czwarte.
„Wiemy już na pewno, że ta piosenka nie wygrała. Ona została ręcznie przesunięta na miejsce pierwsze, czyli wynik został sfałszowany. Na pewno„
– wyjaśnił dyrektor radiowej Trójki, Tomasz Kowalczewski.
Dziś w całej sprawie oliwy do ognia dolał Tomasz Zimoch, który ujawnił SMS-a, który ma pochodzić od dyrektora radia.
Czytaj też: Tajemnicze miejsca w Polsce widoczne w Google Maps. Ciarki na plecach
„Dyrektor Kowalczewski, kiedy usłyszał wieczorem, że zwycięzcą listy przebojów została piosenka Kazika, wysłał SMS-a do kierownika redakcji muzycznej o treści 'Zróbcie coś z tym Kazikiem’. Rozmawiałem z Markiem Niedźwieckim, znam doskonale sprawę, opowiedział mi o wszystkim. Znamy się bardzo długo”
– wyjawił Tomasz Zimoch.
Polecamy także:
Trzaskowski zagroził TVP i upokorzył Andrzeja Dudę
Jan Paweł II tuż przed śmiercią ujawnił tajemnicę Kościoła. Ma ogromne znaczenie
Tadla w chamski sposób zaatakowała Kaczyńskiego. Wstyd