Tusk spokojnie patrzył na to jak umiera polski transport? Większość unijnych ministrów transportu zgodziła się na wdrożenie na terenie całej UE propozycji Francji oraz Komisji Europejskiej. Wszystko bowiem aby zlikwidować zasadę swobody usług w przypadku kierowców. Wprowadzone wkrótce mechanizmy drastycznie uderzą w polskie firmy transportowe. Jest to dramatyczna sytuacja.
W efekcie pomysłu władz Francji i KE polska branża transportowa, która w ostatnich latach zdobyła pozycję niekwestionowanego lidera w całej UE, czeka obecnie fala bankructw.
Polscy przedsiębiorcy zajmujący się tym sektorem rynku usług najzwyczajniej w świecie okazali się być zbyt dużą konkurencją dla firm z Niemiec i Francji. Teraz zostaną za to ukarani.
Tusk wyraził zgodę – transport w Polsce otrzymał cios
Można otwarcie stwierdzić, że Unia całkowicie grzebie koncepcję i tradycje EWG, która miała ułatwiać nawiązywanie stosunków gospodarczych między europejskimi państwami.
Po wejściu do Unii Europejskiej polskie firmy z branży transportowej szybko zaczęły wykorzystywać jedną z podstawowych zasad wspólnotowego rynku. Jest to zasada swobodnego przepływu usług.
Dzięki swojej konkurencyjności i przede wszystkim ciężkiej pracy, w zaledwie kilka lat zdominowaliśmy transport drogowy w Europie, świadcząc usługi w praktycznie każdym państwie UE. Dziś ten sukces został pogrzebany. Grabarzami i patologami tego sektora polskiej gospodarki stał się Emanuel Macron oraz Donald Tusk, który podpisał niekorzystną dla Polski decyzję.
Niestety dyrektywa objęła polski transport ciężarowy. Oznacza to pogrążenie ciężkiej pracy polskich firm . Warto przypomnieć, że do tej pory :Polska była numerem jedne w Europie. Pytanie. Komu zależało na tym aby pogrążyć polski transport ciężarowy?
POLECAMY: