
Zniknęła nagle. Po kilku dniach odnaleziono jej ciało w zaroślach. Sprawa śmierci Mai z Mławy nie schodzi z nagłówków polskich i greckich mediów. Z każdym kolejnym ujawnionym szczegółem robi się jeszcze boleśniej.
„To dla ciebie, mamo”. Ostatnie słowa Mai chwytają za serce
16-letnia Maja zaginęła 23 kwietnia. Kilka dni później jej ciało odnaleziono w zaroślach nieopodal dworca kolejowego w Mławie. Dziewczyna została brutalnie pobita i zamordowana. Według ustaleń prokuratury, sprawca miał znęcać się nad nią przed śmiercią.
Wstrząsające informacje na temat ostatnich chwil życia dziewczyny rozrywają serce. Jeszcze trudniejsze do zniesienia są słowa, które pozostawiła swojej mamie – odręcznie napisane w domowym albumie.
— To dla ciebie, mamo. Przepraszam za moje błędy. Powiedz mi, jak mam się zachować? — napisała Maja.
Album Mai – świadectwo miłości, którego nie powinno zabraknąć
Grecka stacja Live News, która jako pierwsza ujawniła szczegóły wizyty w domu rodzinnym Mai, pokazała fragmenty albumu stworzonego przez nastolatkę. Zapiski w nim zawarte dziś mają wymiar niemal symboliczny. Są krzykiem miłości, prośbą o bliskość i cichą obietnicą, że wszystko się zmieni.
— Tyle problemów, tyle negatywnej energii. A jednak udaje ci się iść dalej i stanąć na własnych nogach. (…) Od tej pory wszystko jest lepsze, odkąd mamy siebie nawzajem — czytamy w jednym z fragmentów.
Dla mamy Mai to nie tylko pamiątka. To dowód, że jej córka miała w sobie wrażliwość i pragnienie naprawy wszystkiego, co mogło ją dzielić z bliskimi.
Międzynarodowe poruszenie. Sprawą żyje nie tylko Polska
Zbrodnia wstrząsnęła nie tylko Mławą i całą Polską, ale także opinią publiczną w Grecji. Greckie media z dużym zaangażowaniem relacjonują kolejne etapy śledztwa. W reportażu Live News pokazano również zdjęcia Mai, fragmenty pamiętnika i rozmowy z jej rodziną.
Poruszający materiał wzbudził ogromne emocje wśród greckich widzów. Tamtejsze społeczeństwo z niedowierzaniem i przerażeniem śledzi historię, która zdaje się wykraczać poza granice ludzkiego rozumu.
Sprawa, która nie może zostać zapomniana
Śmierć Mai to tragedia, która pozostawia dziesiątki pytań. Jak doszło do tak brutalnej zbrodni? Dlaczego nikt nie zauważył wcześniej, że dziewczyna może być w niebezpieczeństwie? Czy winny poniesie pełną odpowiedzialność?
Dziś, gdy ból po stracie córki rozdziera serca rodziny, album złożony z czułych słów jest jedyną rzeczą, jaką po niej mają.
Nie ma wątpliwości — Maja chciała żyć. Chciała być kochana. Chciała naprawiać to, co bolało.