Koronawirus w Polsce: Mateusz Morawiecki potwierdza, że wkrótce zostanie wyłączony ruch wewnątrz kraju, zostaną zawieszone na ten moment wyłącznie połączenia lotnicze.
Czytaj też: Adam Małysz na kwarantannie: „Sytuacja jest poważna”
Szef rządu podkreślił przy tym, że władze na ten moment nie mają zamiaru zamykać wewnętrznego ruchu drogowego w kraju. Miasta nie zostaną zamknięte, a na ulicę nie zostanie wprowadzone wojsko. Aktualnie w Polsce stwierdzono 150 przypadki osób zarażonych na koronawirusa. 3 osoby zmarły, a 13 uznano za wyleczonych. Wciąż tysiące Polaków jest objętych kwarantanną.
Czytaj także: Wieniawa przerażona i zapłakana. Jej relacja wstrząsnęła fanami
Ruch wewnątrz kraju wyłączony – wyjątkiem połączenia drogowe
Z każdą kolejną dobą w Polsce dochodzi do wykrycia kolejnych nowych przypadków zarażonych osób. Na ten moment 150 osób jest zarażonych. Trzy osoby nie żyją, są to pacjenci z Lublina, Wrocławia i Poznania. Sytuację na bieżąco aktualizuje ministerstwo zdrowia. Rząd stopniowo wprowadza nowe obostrzenia, aby uniknąć większego progresu rozpowszechniana COVID-19.
Wojsko nie wyjdzie na ulicę
Premier Mateusz Morawiecki odniósł się do fałszywych informacji na temat interwencji wojskowej. Szef rządu zapewnił, że wojsko nie wkroczy na ulice, a Warszawa nie będzie strefą zamkniętą. Morawiecki podkreślił przy tym, że rzeczywistą bronią w walce z koronawirusem jest to, „żebyśmy nie ruszali się i jak najmniej przemieszczali się”. Aktualnie zamknięto polskie granice. Dozwolono wjazd wyłącznie dla wracających obywateli Polski, których po powrocie zobowiązuje do poddania się kwarantannie.
Zobacz również: Pilna decyzja UE w związku z koronawirusem
„Będziemy chcieli wyłączyć wkrótce wewnątrzkrajowy ruch samolotowy” – zapowiedział w niedzielę premier Mateusz Morawiecki.
Do zagrożenia odniósł się również główny inspektor sanitarny – Jarosław Pinkas.
Mamy także trzynastu ozdrowieńców – to jest dobra informacja
– mówił w sobotę główny inspektor sanitarny Jarosław Pinkas.
– Będziemy mieli coraz lepsze efekty dlatego, że potrafimy się skonsolidować, że mamy naprawdę oddanych lekarzy i pielęgniarki, że nasze służby są coraz bardziej sprawne, bo są coraz bardziej doświadczone, bo przecież to jest nowe wyzwanie
– dodał GIS.
Źródło: Interia
Polecamy także:
Załamanie pogody: potężne dwucyfrowe mrozy i śnieg
Wideo z Mediolanu ukazuje ponurą prawdę. Tak Włochy walczą z pandemią