Tematyka końca świata do dziś wielu z nas fascynuje i zastanawia.
W ostatnich czasie mogliśmy przeżyć już nie jeden koniec świata.
Do dziś możemy pamiętać koniec świata, który miał nastąpić w 2000 oraz 2012 roku.
Wszystko to opierało się na badaniach starożytnych cywilizacji oraz błędnym interpretowaniu ich zapisów.
Dzisiejsza data nie jest już autorstwa starożytnych Majów, a najnowszej technologii.
Według jej wyliczeń pierwsze objawy nadciągającej apokalipsy odczujemy już w 2020 roku, czyli za zaledwie dwa lata.
Wszystkie te rewelacje są dziełem komputera o nazwie „World One”.
Przez wiele lat zbierano w nim wszystkie dane dotyczące poziomu zamieszczenia środowiska na całym świecie oraz innych procesów, które niszczą naszą planetę. Stan, z którego już się nie da wyjść ma nastąpić między 2040 a 2050 rokiem.
Wówczas zgodnie z obliczeniami komputera nadejdzie ostateczny koniec świata.