Anna Wendzikowska przyzwyczaiła swoich fanów do tego, że zdjęcia, które wrzuca na Instagram pokazują świat idealny, dlatego nie ma się co dziwić, że każde odstępstwo od tej reguły traktowane jest przez nich jak wpadka. Tak było z najnowszą fotografią, którą gwiazda TVN i serialu TVP2 „M jak miłość” podzieliła się z fanami, bowiem ukazuje ona coś, co odbiega od tego ustalonego ideału.
Czytaj też: Kurdej Szatan zniszczona w sieci! Ludzie nie mieli dla niej litości
Instagram to dla Anny Wendzikowskiej rodzaj dziennika, w którym zapisuje ona kadry z podróży, którym oddaje się z wielką pasją. Jednak od czasu do czasu zdarza jej się umieścić na tej platformie coś o bardziej domowej treści. Tak było tym razem, gdy prezenterka TVN i aktorka wcielająca się w rolę Moniki w serialu „M jak miłość” produkcji TVP2 postanowiła zareklamować serię lalek.
Czy zdjęcie, jakie Anna Wendzikowska wrzuciła na Instagram to wpadka?
Aby uwiarygodnić przekaz sesja odbyła się u niej w domu, w pokoju dziecięcym. Jednak Anna Wendzikowska nie spodziewała się chyba, że ta naturalność zastanie przez część jej fanów zakwalifikowana jako wpadka. Na zdjęciu widać, że scena ma miejsce w prawdziwym pokoju dziecięcym, bowiem wokół pełno jest zabawek i porozrzucanych ubrań. Niestety, zdaniem niektórych fanów nie powinno tak być. Szybko wytknęli gwieździe, że na jednym ze zdjęć widać niedomkniętą szafkę na ubrania oraz brudne skarpetki u jej córki!
Czytaj też: Wieniawa idzie drogą Kurdej Szatan? To może być jej koniec w TVP!
W dobie wystudiowanych fotografii, jakie wypełniają Instagram, taka naturalność faktycznie może szokować, bowiem część z nas odwiedza platformę, aby odrealnić się nieco i na chwilę przenieść się do świata, gdzie wszystko jest nowe, piękne i poukładane. Zupełnie inaczej niż w prawdziwym życiu…
źródło: Instagram
POLECAMY: