Janusz Korwin-Mikke to aktualnie polityk i poseł dwóch ugrupowań politycznych, którymi są Wolność oraz Konfederacja. Od lat nie ulega wątpliwości, że JKM należy do grona najbardziej ekscentrycznych polityków w historii naszego kraju. Wolnościowy polityk bardzo często pozwala sobie na komentarze, które wizerunkowo raczej negatywnie wpływają na jego obraz i reprezentowanego ugrupowania. Niestety tak też było i tym razem. Janusz Korwin-Mikke wypowiedział się na temat relacji Polski z naszym wschodnim sąsiadem. Rosja od ponad dwóch tygodni prowadzi wojnę dyplomatyczną z Polską. Wszystko zaczęło się po słowach prezydenta Rosji. Władimir Putin w publicznym wystąpieniu dopuścił się szeregu kłamstw na temat Polski. Dziś w jego obronie postanowił wystąpić Janusz Korwin-Mikke.
Relację Polska-Rosja: Władimir Putin broniony przez JKM?
Janusz Korwin-Mikke (Konfederacja – Wolność) to bez wątpienia bardzo ekscentryczny polski polityk. Poglądy JKM nie wszystkim mogą przypaść do gustu. Szef partii Wolność często wypowiada słowa, które w dalszej perspektywie są zazwyczaj bardzo negatywnie odbierane przez społeczeństwo. Tak również było i w dzisiejszej sytuacji. Jeden z liderów Konfederacji postanowił wziąć w obronę wodza Rosji. Chodziło dokładnie o narodowość żołnierzy radzieckich. Korwin-Mikke na łamach „Rzeczpospolitej” stwierdził także, że Stany Zjednoczone w wyraźny sposób dążą do zniszczenia Rosji.
Czytaj też: Majdan i Rozenek szczerze o swoim dziecku. Będziecie w szoku, co wyznali!
„Jego Ekscelencja Włodzimierz Putin ma absolutną rację. Nie można stawiać znaku równości między Związkiem Sowieckim a III Rzeszą. Hitlerowcy byli Niemcami, podczas gdy bolszewicy byli Żydami, Polakami i Łotyszami” – pisze Janusz Korwin-Mikke. Twierdzi również, że „jastrzębie z Waszyngtonu niemal jawnie głoszą, że dążą do zniszczenia Rosji”. Wypowiedź polityka została przyjęta bardzo krytycznie.
Janusz Korwin-Mikke (Konfederacja) o relacja Polska- Rosja
Czytaj też: Radosław Sikorski zwariował do reszty? Takich bluzgów się nikt po nim nie spodziewał
„Jest jedno twierdzenie prezydenta Federacji Rosyjskiej, które wymaga komentarza. Chodzi o tezę, że nie można stawiać znaku równości między Związkiem Sowieckim a III Rzeszą. JE Włodzimierz Putin ma tu absolutną rację. Przynajmniej z punktu widzenia Rosji” – stwierdził poseł Konfederacji.
Wcześniej na ten temat wypowiedział się premier Mateusz Morawiecki, który w bardzo dosadny sposób skrytykował słowa prezydenta Rosji.
„Władimir Putin wielokrotnie kłamał na temat Polski. Zawsze robił to w pełni świadomie. Zwykle dzieje się to w sytuacji, gdy władza w Moskwie czuje międzynarodową presję związaną ze swoimi działaniami”. – napisał Mateusz Morawiecki.
POLECAMY: