Lecha Wałęsa w ubiegłym tygodniu podczas konwencji Koalicji Obywatelskiej stwierdził podczas przemowy, że zmarły Kornel Morawiecki był zdrajcą, ponieważ podczas stanu wojennego założył Solidarność Walczącą. Dziś były prezydent upiera się, że nie ma zamiaru za te słowa nikogo przekraczać.
Czytaj też: Lara Gessler chodzi nago? Pokazała zdjęcia!
Wałęsa został zapytany, czy przeprosi, za swoje słowa. Były prezydent stwierdził, że „nigdy w życiu”, ponieważ – Kornel Morawiecki „był zdrajcą i zdrajcą pozostanie”.
Lech Wałęsa oczernia zmarłych!
– Ja prowadziłem ten bój. Kiedy mam tak ciężko, a on mi zakłada „Solidarność Walczącą”? (…) kiedy ja jestem internowany, kiedy wszystkie siły przeciwko mnie i nam są, on zakłada to. Rozbija Solidarność – mówił.
Zobacz również: Najgorsze Kuchenne Rewolucje! Tak źle jeszcze nie było
– Ja jestem bezwzględnie za prawdą, za uczciwością (…). Takiemu nieudacznikowi jak Lech Kaczyński pomniki stawiacie, a przecież on jest odpowiedzialny za Smoleńsk. Gdyby był naprawdę takim bohaterem, to nie powinien doprowadzić do Smoleńska – ocenił b. prezydent.
źródło: Telewizja Republika
Polecamy: