Były prezydent Lech Wałęsa znów trafił do szpitala, co natychmiast wywołało falę niepokoju wśród jego sympatyków. Po długiej trasie wykładowej w Stanach Zjednoczonych 82-latek musiał poddać się szczegółowym badaniom kontrolnym. Biuro legendarnego przywódcy „Solidarności” wydało oficjalny komunikat, który uspokaja wszystkich zaniepokojonych.
Lech Wałęsa o drożyźnie w Polsce
Lech Wałęsa od lat nie kryje swojego krytycznego podejścia do obecnej sytuacji w kraju. Regularnie komentuje sprawy polityczne i społeczne, a jego słowa często stają się tematem publicznej debaty. W ostatnich miesiącach były prezydent szczególnie mocno zwracał uwagę na problem drożyzny.
W rozmowie z „Super Expressem” nie krył rozgoryczenia rosnącymi kosztami życia:
– Inaczej się nie da, bo tu się nie da żyć – powiedział gorzko.
Wałęsa przyznał, że nawet mimo emerytury w wysokości około 11 tysięcy złotych miesięcznie odczuwa presję finansową. Jak tłumaczył, w przeszłości mógł pozwolić sobie na więcej, a dziś z trudem wiąże koniec z końcem.
Lech Wałęsa o zdrowiu i walce z chorobami
Ostatnie lata nie są dla Wałęsy łatwe również pod względem zdrowotnym. Zmagał się z nowotworem pęcherza, a niedawno przeszedł operację barku. W rozmowie z mediami otwarcie przyznał, że jego organizm coraz częściej daje o sobie znać:
– Mam nadzieję, że pokonałem raka. Miałem nowotwór w pęcherzu. Lekarze coś tam pocięli, poszerzyli i tyle. Było kiedyś zdrowie, teraz nie ma – mówił.
Mimo to nie zwalnia tempa. Zamiast odpoczynku wybrał długą podróż do Stanów Zjednoczonych, gdzie przez kilka tygodni spotykał się z Polonią i prowadził wykłady o demokracji i historii Polski. Jak sam podkreślał, zainteresowanie jego wystąpieniami było ogromne – bilety rozchodziły się błyskawicznie.
Lech Wałęsa trafił do szpitala po powrocie z USA
Po powrocie z intensywnej trasy wykładowej Wałęsa trafił do szpitala. Informacja natychmiast obiegła media i wywołała falę komentarzy. Jak się jednak okazało, były prezydent nie trafił tam z powodu nagłego pogorszenia stanu zdrowia, lecz w ramach planowej kontroli.
Dyrektor biura Lecha Wałęsy, Marek Kaczmar, uspokoił opinię publiczną:
– Pan prezydent przechodzi kontrolę w szpitalu w kontekście stanu zużycia po USA – powiedział w rozmowie z „Super Expressem”.
Z komunikatu wynika, że hospitalizacja ma charakter profilaktyczny i jest rutynowym działaniem po długim i wyczerpującym wyjeździe. Lekarze chcą mieć pewność, że organizm 82-letniego byłego prezydenta prawidłowo się regeneruje po miesiącach intensywnej aktywności zawodowej.
Wałęsa mimo wieku nie zwalnia tempa
Mimo poważnych problemów zdrowotnych Lech Wałęsa nie zamierza rezygnować z aktywności publicznej. Nadal angażuje się w życie społeczne i polityczne, a jego komentarze często odbijają się szerokim echem w mediach.
Były prezydent przyznaje, że „ma już prawie 82 lata”, ale jak sam mówi – dopóki starczy mu sił, będzie działał. Dla wielu Polaków pozostaje symbolem odwagi i niezłomności, nawet mimo upływu lat i wyzwań zdrowotnych, z którymi musi się mierzyć.
