Koronawirus w Polsce: Jacek Sasin nie pozostawia złudzeń, wybory prezydenckie w maju musza się odbyć albo w przeciwnym razie czeka nas „paraliż” państwa.
Zobacz także: Czesi znieśli jedne z najważniejszych obostrzeń: Są niezgodne z prawem
„Poczta wprowadziła procedury, które mają chronić przed ewentualnym roznoszeniem wirusa przez listonoszy. Gdyby założyć, że tą droga można się zakazić, to już dzisiaj powinniśmy dyskutować o zamknięciu poczty
– stwierdził Jacek Sasin w rozmowie dla „super Expressu”
Czytaj też: Minister potwierdziła: Handel nie wróci w dawnej formie
Wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin nie pozostawia złudzeń. Pytany o to dokładnie kiedy i w jakim trybie odbędą się wybory prezydenckie mówi, że to już przesądzone.
Jacek Sasin i wybory prezydenckie w maju
W trakcie rozmowy odniósł się także do terminu 10 maja. W swojej wypowiedzi stwierdził, że „obowiązuje data podana przez marszałek Sejmu, która zarządziła, zgodnie z konstytucją, wybory na ten termin. Jasne też jest, że wybory nie mogą się odbyć w standardowym trybie, czyli w lokalach wyborczych”.
Jacek Sasin twierdzi również, że „nie ma żadnych regulacji, które odpowiadałyby na sytuację, w której wybory się nie odbywają w terminie”.
Dalej padają chyba najbardziej kontrowersyjne sowa w całe rozmowie, bowiem Jacek Sasin stwierdza, że nie przeprowadzenie wyborów „prowadziłoby to ogromnego paraliżu państwa i to w sytuacji poważnego kryzysu zdrowotnego i gospodarczego. Jedynym sposobem, by tego uniknąć, są wybory 10 maja”.
Okazuje się również, że karty do głosowania już są drukowane. Zapytany o to Jacek Sasin odpowiada:
„Konstytucja nakłada na instytucje państwa obowiązek realizacji zapisanych w niej terminów. Wobec tego karty muszą być gotowe, Poczta Polska też szykuje się do przeprowadzania wyborów drogą korespondencyjną. W gotowości są też inne instytucje”.
Zobacz również: Wizja Jackowskiego się spełnia! Czy druga część też się zrealizuje?
Poinformował, że:
„Poczta Polska zatrudnia 80 tys. pracowników, nie tylko listonoszy. Da im wszystkim szansę wzięcia udziału w tym przedsięwzięciu”(…) Będzie to dodatkowe zlecenie. W ubiegłym roku poczta dostarczyła 1,6 mld sztuk przesyłek. Tygodniowo to ponad 33 mln, więc liczby, o których mówię, nie budzą niepokoju. Tym bardziej że dystrybucję przesyłek chcemy zacząć na siedem dni przed datą wyborów”.
O tym w jaki sposób wybory zostaną przeprowadzone poinformujemy państwa w następnych publikacjach.
Źródło: „Super Express”
Polecamy także:
Skandal, Karolak ma poważne problemy! To jego koniec?
„Zapomniała, że nie jest w TVP”. Pokaz chamstwa w wykonaniu minister (wideo)
Płonie skarb narodowy! To prawdziwa tragedia