„Agent Tomek” w reportażu programu „Superwizjer” pogrąża PiS: bohaterami jego zeznań został między innymi były szef CBA Mariusz Kamiński, Żaryn komentuje sytuację.
Były agent CBA Tomasz Kaczmarek w reportażu programu „Superwizjer” oskarżył szefa MSWiA, ministra koordynatora służb specjalnych, którym jest Mariusz Kamiński (były szef CBA) oraz byłego wiceszefa CBA Macieja Wąsika. Oskarżenia dotyczą wywierania nacisków w trakcie działań operacyjnych dotyczących dotyczącej rzekomej willi Kwaśniewskich.
TO JEST WAŻNE: Ważą się losy Polski. Szef Rady Europejskiej zwołał nadzwyczajny szczyt UE
Sensacyjne doniesienia Tomasza Kaczmarka natychmiast skomentował na Twitterze rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
„’Agent Tomek’ przez lata publicznie tłumaczył, że wie do kogo należała 'willa Kwaśniewskich’, brylował w mediach opowiadając o szczegółach akcji. Jak usłyszał zarzuty dotyczące oszustw finansowych, nagle przypomniał sobie o 'naciskach’ M. Kamińskiego i Macieja Wąsika”
– napisał Stanisław Żaryn.
PILNE: Polskie MSZ wydało specjalne oświadczenie ws. koronawirusa
„Gdy T. Kaczmarek był funkcjonariuszem CBA TVN24 kpił z niego i robił nieodpowiedzialnego, groźnego 'karierowicza bez sumienia. Jak teraz T. K. usłyszał zarzuty dotyczące oszustw finansowych i zaczął kłamać na temat. M.Kamińskiego i M.Wąsika stał się wiarygodnym demaskatorem”
– dodał.
„Agent Tomek” pogrąża ważnych polityków PiS, jest jednak problem
Reportaż „Superwizjera” zawierał wypowiedzi Tomasza Kaczmarka, znanego szerzej jako „Agent Tomek”. Miały one pochodzić z połowy grudnia roku 2019 i zostać nagrane w siedzibie CBA. Dotyczą konfrontacji z jednym ze świadków. Na nagraniach słychać jak Kaczmarek snuje, jakoby dowody na posiadanie przez małżeństwo Kwaśniewskich willi w Kazimierzu były wynikiem nacisków, „rozkazów i poleceń od Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika”.
TO RÓWNIEŻ INTERESUJE NASZYCH CZYTELNIKÓW: Wiemy kto został szefem PO. Miażdżący wynik
„Miałem wytworzyć przeświadczenie, że dom w Kazimierzu Dolnym należy do Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich. Ja osobiście nigdy takiego przeświadczenia nie powziąłem, a moje notatki i złożone zeznania są efektem nacisków ze strony moich byłych przełożonych”
– mówił były agent CBA.
„W tamtym okresie informowałem bezpośrednio o tym Macieja Wąsika, jednakże nakazał mi on, abym w ten sposób zeznawał i sporządzał dokumenty, aby wytworzyć przeświadczenie, że dom w Kazimierzu Dolnym mógłby w jakiś sposób nielegalny należeć do małżeństwa Kwaśniewskich. Pragnę z całą stanowczością potwierdzić, że w trakcie realizacji przeze mnie zadań służbowych nigdy takiego materiału dowodowego nie powziąłem, a były to tylko i wyłącznie insynuacje ze strony Macieja Wąsika”
– dodał.
NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE:
- Fani wstrzymali oddech! Michał Szpak potwierdził sensacyjną nowinę
- Polska zostanie wyrzucona z UE? Niepokojący komentarz
- Kończy się czas! Gwiazda „The Voice” umiera. Błaga o pomoc
„Agent Tomek” został poproszony o przedstawienie dowodu na to, że nagrania zostały faktycznie sporządzone w siedzibie CBA we wspomnianym przez niego okresie czasowym. Tu natomiast Kaczmarek już nie był taki rozmowny, bowiem stwierdził, że nie może wypowiadać się na temat prowadzonego postępowania. Co dziwi gdyż resztę szczegółów dotyczących śledztwa zdradzał bez żadnego problemu.
„Wąsik wymuszał na mnie to, że moja dokumentacja ma opisywać hipotetycznie, że ten dom należy do byłej pary prezydenckiej, ale utwierdzał mnie w tym, że posiada inne dowody”
– mówił były agent CBA w rozmowie z dziennikarzami „Superwizjera”.
Czy jest to kolejna prowokacja czy niepodważalny fakt? Zachęcamy do obejrzenia reportażu „Spowiedź Agenta Tomka” i wysnucie własnych wniosków.
Źródło: Interia, Superwizjer TVN
Polecamy:
Królikowski walczy o życie. Była nadzieja na wyzdrowienie
Hołownia straszy Polaków. Totalny odlot kandydata na prezydenta
Biedroń nie ma wątpliwości. Już zna wyniki wyborów?
Mieszkowski odleciał w TVP. Oto co stwierdził o PRL