Konferencja w Davos: Andrzej Duda ostro zareagował na ostatnie wydarzenia, powiedział między innymi czym dla nas była II wojna światowa, Izrael oraz Rosja nie będą zachwyceni tymi słowami.
Praktycznie każda polska rodzina kogoś straciła podczas II wojny światowej, a wiele żydowskich rodzin polskiego rodzin w ogóle zostało pomordowanych. To ta prawda, którą chciałem tam powiedzieć, natomiast uniemożliwiono mi to — mówił prezydent Andrzej Duda na konferencji prasowej w Davos.
TO ZAINTERESOWAŁO NASZYCH CZYTELNIKÓW: Skandal w Izraelu! Macronowi puściły nerwy
Prezydent podjął decyzję, że nie pojedzie na uroczystości rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau w Jerozolimie. Dziś postanowił skomentować dodatkowo swoją decyzję już po zakończeniu obchodów.
Chcę z przykrością powiedzieć, że być może odpowiedź na to, dlaczego tak się stało można było zobaczyć podczas uroczystości. Na filmach tam pokazywanych w ogóle nie uwzględniono polskiego wysiłku zbrojnego przeciwko Niemcom. (…) Pominięto udział naszych żołnierzy w walce z Niemcami. (…) To jest okoliczność dla mnie bardzo smutna. To jeszcze raz potwierdza, że podjąłem słuszną decyzję nie będąc tam, bo trudno byłoby mi z milczeniem znieść tę sytuację
— zaznaczył prezydent.
TO JEST CZYTANE NAJCZĘŚCIEJ:
- Wiktoria Gąsiewska zaskoczyła. Zrobi to wbrew Adamowi?
- Małgosia z „Rolnik szuka żony” pozuje w kusej mini. Fani pełni zachwytu
- Gwiazda „Big Brother” zmienia się nie do poznania-to metamorfoza roku
Andrzej Duda o II wś – mocne słowa
Nie powinniśmy autoryzować takiego zafałszowanego przekazu historycznego. Zadowolony jestem, że podjęliśmy tak szeroka akcje medialna – ja i premier udzieliliśmy szeregu wywiadów dla mediów zagranicznych po to, aby świat usłyszał prawdę o polskim losie w czasie II wś
— podkreślił.
Domagamy się uczciwości i sprawiedliwości historycznej. Będziemy się tego domagali, to także mój obowiązek jako prezydenta RP – stale tej prawdy historycznej się domagać
— mówił prezydent.
Prezydent pytany, czy podpisze nowelizację ustaw sądowych, odpowiedział:
Najpierw ustawa musi wyjść z parlamentu i być przedłożona prezydentowi, żeby prezydent mógł się nad nią pochylić. Gwarantuje, że w przewidzianym konstytucją czasie zostanie to dokonane.
Źródło: wPolityce
POLECAMY TAKŻE: