Anna Mucha ponownie nago? Gwiazda TVP i serialu „M jak Miłość” ponownie szokuje swoich fanów na portalu Instagram. Aktorka od lat słynie z wyzywających kreacji oraz sesji zdjęciowych. Ten fakt spowodował, iż dziś gwiazda kultowego serialu uchodzi za ikonę seksapilu w polskim show biznesie. Czy rzeczywiście tak jest?
Anna Mucha lubi pozować nago
CZYTAJ TEŻ: Wiemy kto w niedzielę odpadnie z Big Brother!
Mucha to aktorka znana przede wszystkim z produkcji autorstwa TVP. Przygodę z aktorstwem rozpoczęła od gry w filmie „Młode Wilki”. Kolejno po tym Mucha otrzymała angaż do serialu „M jak Miłość”, gdzie od wielu już lat wciela się w postać serialowej Magdy. Wysoka popularność spowodowała, iż aktorka od samego początku otrzymywała liczne propozycję bardzo odważnych sesji zdjęciowych. Kilka razy mieliśmy okazję widzieć sesje w których Anna Mucha wystąpiła nago. Przełamanie przyszło ponad 10 lat temu, kiedy to aktorka zdecydowała się na rozbieraną sesję zdjęciową dla magazynu Playboy. W ostatecznym rozrachunku Anna Mucha rozebrała się dla popularnego czasopisma dwukrotnie, lecz na tym odważne sesje się nie skończyły.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Koszmarna rozgrywka w MasterChef! Wszystko albo nic
Anna Mucha w kolejnej odważnej sesji
Mucha jest przede wszystkim bardzo aktywna na portalu Instagram, gdzie często wrzuca posty związane bezpośrednio z jej codziennym życiem. Aktorka wielokrotnie zamieszczała zdjęcia, które przez internautów były odbierane jako bardzo odważne. Jednakże ostatnia publikacja przypomniała co niektórym fanom najbardziej gorące sesję z udziałem gwiazdy serialu M jak Miłość oraz TVP. Anna Mucha ponownie się rozbierze i wystąpi nago?
Mucha w takich sytuacjach czuję się jak ryba w wodzie.
Początki gwiazdy TVP
Mucha dała się poznać szerzej publiczności przede wszystkim za sprawą filmu „Młode Wilki” oraz serialu „M jak Miłość „. W niedawno opublikowanej książce Kuby Wojewódzkiego mogliśmy się dowiedzieć, iż angaż Muchy w serialu miał być zasługą króla TVN, który twierdzi, iż załatwił jej to na jeden telefon. Nikt nie wie ile w tym jest prawdy, lecz nie ulega wątpliwości, że dziś mało kto wyobraża sobie serial „M jak Miłość” bez Anny Muchy.
POLECAMY: