Marta Manowska, a także „Sanatorium Miłości” podbijają oglądalność TVP. W ostatnim odcinku Halina uczestniczka „Sanatorium Miłości” wyznała bardzo poruszającą historię z jej życia. Dla fanów najnowszego reality show telewizji publicznej wyznanie seniorki było wręcz przerażające. Nie ulega wątpliwości, że także dlatego ostatni odcinek zostanie zapamiętany na długo przez widzów. Seniorzy rozmawiali między innymi o śmierci. To właśnie na ten temat dłuższy wywód zdecydowała się wyrazić również Pani Halina. Głównym bohaterem historii był jej zmarły mąż.
TO JEST TERAZ NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE:
- Tragiczne wieści. Królikowski w krytycznym stanie – operacja zakończona katastrofą
- Tomasz Kammel wyznał wszystko – ta choroba może dotknąć każdego
- Nie żyje polska gwiazda. Został znaleziony martwy w łazience
Marta Manowska to prezenterka znana z prowadzenia takich programów jak „Sanatorium Miłości”, „Rolnik Szuka Żony” oraz „The Voice Senior”. Rok temu popularna i lubiana dziennikarka otrzymała propozycję poprowadzenia programu „Sanatorium Miłość”. Nie ulega wątpliwości, że dla Marty było to zupełnie nowe wyzwanie. Tym razem prezenterka musiała zmierzyć się z romansami seniorów, którzy mimo wieku potrafią dać czadu. Nie ulega dziś wątpliwości, że nowe obowiązki wypełnia wzorowo w 100%. Świadczyć o tym może chociażby spora oglądalność programu i bardzo ciekawe wątki poruszane przez bohaterów.
Halina z Sanatorium Miłości TVP
Czytaj też: Po śmierci Bryanta LA Lakers zrobiło coś niesamowitego!
Ostatni odcinek „Sanatorium Miłości” opierał się przede wszystkim na dyskusji uczestników na temat śmierci. Głównie na ten temat postanowiła wypowiedzieć się między innymi Pani Halina, która postanowiła zwierzyć się przed kamerami z bardzo poruszającej historii. Chodziło w niej o męża uczestniczki programu, który wyznał jej, że ją nie kocha. Mężczyzna krótki czas po ślubie zniknął. Po powrocie okazało się, że zaciągnął bardzo wysokie długi. Następnie mężczyzna ponownie zniknął. Pani Halina spotkała go następnym razem w szpitalu. Mężczyzna był nieprzytomny.
Wyznanie Haliny
Czytaj też: Tragedia w Turcji. Andrzej Duda wykonał niesamowity gest
„Ożeniłem się przede wszystkim, żeby poprawić sobie byt. Nigdy Cię nie kochałem (…) Odszedł na trzy miesiące. Wrócił i narobił długów”
– wspomina seniorka.
„Nie miałam przede wszystkim kontaktu z mężem. Dowiedziałam się, że jest w śpiączce. Nie chciałam do niego iść. Poszłam. Leżał w łóżku nieprzytomny, powiedziałam, że byłam dobrą żoną. Zadałam pytanie, dlaczego nas opuścił. Ręce mu chodziły, było mi go żal. Nie wiedziałam co zrobić. Drugiego dnia dowiedziałam się, że zmarł. (…) Nie czułam się doceniona. Nie usłyszałam słowa „kocham Cię”.”
– wyznała Pani Halina z „Sanatorium Miłości”.
Zobacz również: PILNE: Atak rakietowy na ambasadę USA.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Tomasz Kammel wyznał wszystko – ta choroba może dotknąć każdego
Kaczyński upokorzył Putina – To usłyszały całe Niemcy
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Anna Mucha potwierdziła najgorsze. Fanów zszokowało
Kobe Bryant nie żyje. Świat pogrążony w żałobie
PILNE: Atak rakietowy na ambasadę USA.
/Marta Manowska TVP