Zbrodnia Amerykanów w Syrii. Złamali wszelkie traktaty

Wypowiadając się na spotkaniu Rady Bezpieczeństwa ONZ syryjski dyplomata potępił stosowanie zakazanej broni przez kierowaną przez Amerykę koalicję przeciwko małemu miastu.

Jego komentarze pojawiły się kilka godzin po raporcie oficjalnej syryjskiej agencji informacyjnej SANA, powołującej się na lokalne źródła, że tzw. koalicja ostrzelała kilka miejsc w Hajin, około 10 km na wschód od Dayr al.-Zawr, pociskami z fosforem, które okaleczają i zabijają paląc do kości.

13 października SANA doniosła też, że koalicja rzekomo walcząc z terrorystyczną grupą Takfiri Daesh, zrzuciła międzynarodowo zakazane bomby na Hajin.

8 września, dwa amerykańskie myśliwce F15 zaatakowały to samo miasto fosforowymi bombami.

W czerwcu ub. roku HRW / ostrzegła, że koalicja używała bomb fosforowych w Iraku i Syrii.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Ja’afari dodał, że terroryści w Idlib wystrzelili co najmniej 40 rakiet na miasto Aleppo, bez natychmiastowych zgłoszeń o ewentualnych stratach i rozmiarach szkód.

Ja’afari powiedział również, że Syria wierzyli w neutralną, niezależną i nieupolitycznioną rolę organu światowego we wspieraniu Syryjczyków dotkniętych terroryzmem i wojowniczością, podkreślając, że ta rola musi szanować „suwerenność, niezależność i integralność terytorialną Syrii”.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Dalej stwierdził, że Damaszek zgodził się na wysłanie konwoju pomocowego do obozu  al-Rukban przez ONZ, ale siły amerykańskie utrudniały dostawy rozpaczliwie potrzebnej pomocy do obozu.

Powiedział też, że tzw. „pomoc przez granicę” wymieniona w poprzednim raporcie o „sytuacji humanitarnej” w Syrii nie dotarła do tych w potrzebie, a „do terrorystów”.

Ja’afari zapewnił, że Damaszek poczynił przygotowania dla ułatwienia powrotu wysiedlonych Syryjczyków do kraju, i że wojsko syryjskie będzie dalej walczyć z terroryzmem dotąd, aż Syria w całości zostanie oczyszczona z „terroryzmu i nielegalnej obecności ludzi z zagranicy”.

Syria jest opanowana przez wspieranych przez zagranicę bojówkarzy od marca 2011. Rząd syryjski mówi, że reżim izraelski oraz jego zachodni i regionalni sojusznicy pomagają grupom terrorystycznym Takfiri siejącym spustoszenie w tym kraju.