Marcin Meller to prowadzący program “Śniadanie Mistrzów”, którego emisja odbywa się na kanale stacji TVN24. W ostatnim odcinku prowadzący oraz jego gościa zastanawiali się na wizji nad problemem 2 listopada. Niestety nikt w studiu nie potrafił określić jakie święto obchodzimy pierwszego, a jakie drugiego listopada.
— Tak sobie pomyślałem… Drugi listopada, ale atmosfera nadal refleksyjna…
Czytaj też: Dramat w „Big Brother”! To co zrobili mieszkańcy jest obrzydliwe!
— Wszystkich Świętych jest dzisiaj. Wczoraj był zaduszny — przerwała gościni programu.
— A nie jest na odwrót? Mi się wydaje, że dzisiaj są Zaduszki.
—A zaraz wyskoczy ktoś i powie, że to nie jest Wszystkich Świętych, tylko Święto Zmarłych.
Zobacz również: Skandal w „Top Model”! Widzom puściły nerwy
— Nie dogodzisz. Aż mi te słowa stają w ustach. Nawet kiedy mówiłem „Wszystkich Świętych”, to już wiedziałem że paru znajomych i nieznajomych o silnych lewicowych przekonaniach mnie skrytykuje — żalił się Meller.
źródło: Twitter
Polecamy: