Na świecie szaleje koronawirus, tymczasem Jarosław Kaczyński nadal bardzo chce aby rocznica katastrofy w Smoleńsku doszła do skutku. Zobacz co powiedział.
Czytaj też: Kochały go miliony Polaków! Po tragicznej śmierci, nie miał go nawet kto pochować
Za chwile minie już 10 lat odkąd polski samolot rządowy rozbił się w Smoleńsku. Na pokładzie znajdowała się delegacja złożona z najwyższych urzędników państwowych, a także wojskowych dowódców.
Dokładnych przyczyn katastrofy nie znamy do dziś.
Są tylko spekulacje i domysły, które nie składają się w logiczną całość. Wiele czynników oraz sam przebieg tego makabrycznego zdarzenia pozostaje tajemnicą. Wiemy na ten temat tak mało, że trudno snuć jakąkolwiek teorie. Powstało ich bardzo wiele w różnych częściach świata. Żadna jednak nie daje jakiejkolwiek odpowiedzi na najważniejsze pytania.
Jedynym faktem jest śmierć wszystkich 88 pasażerów oraz 8 członków załogi rządowego Tu-154. Lecieli oni do Smoleńska z zamiarem złożenia hołdu pomordowanym przez Sowietów polskim oficerom. Obchody miały odbyć się w Katyniu, gdzie w czasie II Wojny Światowej odkryto mogiły z ciałami dowódców wojskowych II RP.
Kaczyński chce być 10 kwietnia w Smoleńsku- czy koronawirus mu przeszkodzi?
Osobą, która najbardziej interesuje się całą sprawą, a zarazem przy każdej okazji dba o pamięć ofiar, jest Jarosław Kaczyński.
Jak sam twierdzi, bardzo chciałby być 10 kwietnia w Smoleńsku. Na świecie jednak jak wszyscy wiemy, szaleje Pandemia koronawirusa. Rosjanie zamknęli granicę i na te chwilę nikt nie ma pojęcia czy obchody dojdą do skutku. Przygotowania trwają w najlepsze i tylko czas pokaże jakim efektem się zakończą. Jeśli obchody dojdą do skutku to w bardzo okrojonym składzie. Pierwotnie miały być to cztery samoloty, na te chwile będzie to maksymalnie jeden.
Początkowo nawet miały być cztery samoloty, teraz jeden. I też, jeżeli by to był większy samolot, to byłby dalece niepełny — oznajmił prezes PiS.
Wśród delegacji miał znaleźć się Premier naszego kraju Mateusz Morawiecki. To czy podróż dojdzie do skutku, pokaże czas. Podczas panującego zagrożenia nic nie jest pewne. Obchody, które odbędą się w granicach naszego Państwa, będą tylko symboliczne z uwagi na zaistniałą sytuację spowodowaną SARS-CoV-2.
źródło: RMF24
Polecamy także:
Jackowski o epidemii koronawirusa w Polsce. Co przewidział?
Oto jak Polacy ocenili działania rządu ws koronawirusa
Świat wstrzymał oddech. Trump wysuwa poważne oskarżenia ws koronawirusa
To może Cię również zainteresować:
Najpierw śmierć męża, a teraz to! Królikowska przeżywa koszmar
El Dursi jest przerażona! Niepokojące wideo
Tak wyglądają ręce Manowskiej! Okropny widok
Tak wygląda kwarantanna we Włoszech. Nagranie podbija sieć