Wybory prezydenckie 2020: Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski ramię w ramię w walce z rządem PiS? Na to wygląda. Obaj politycy 25 lat temu stoczyli między sobą bój o fotel prezydencki. Wówczas z tej konfrontacji zwycięsko wyszedł Aleksander Kwaśniewski, który wygrał z byłym liderem Solidarności w drugiej turze. Wówczas obu kandydatów wiele kwestii mocno różniło. Kwaśniewski jawił się przede wszystkim jako kandydat wstającej z kolan lewicy, która przez pierwsze lata transformacji ustrojowej musiała przełknąć smak porażki z środowiskami centrowymi i prawicowymi.
Polecamy również: Niemcy wyszli na ulice! Do akcji wkroczyły służby
Wybory prezydenckie 2020: Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski ramię w ramię przeciw PiS
Lech Wałęsa w 1995 roku przegrał wybory prezydenckie na rzecz Aleksandra Kwaśniewskiego. Dziś wydaje się, że obaj politycy nie mają do siebie żadnych wzajemnych pretensji, a wręcz przeciwnie. Od pewnego czasu coraz częściej słychać o przypadkach, kiedy to Lech Wałęsa chwali wypowiedzi polityczne swojego dawnego rywala. Tak jest i w tej sytuacji. Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski podpisali się pod wspólnym oświadczeniem byłych prezydentów i premierów w sprawie zbliżających się wyborów.
– Wybory Prezydenta Rzeczypospolitej powinny być przeprowadzone w zgodzie z przepisami Konstytucji i w sposób nie budzący wątpliwości, co do ich powszechności, równości, tajności i uczciwości. Konstytucja przewiduje sytuację stanu nadzwyczajnego, który powoduje przesuniecie terminu wyborów z zachowaniem ciągłości władzy. Pandemia na terenie całego kraju jest oczywistym nadzwyczajnym stanem klęski żywiołowej.
– piszą w oświadczeniu dawni prezydenci i premierzy.
Sytuacja jest bardzo napięta. Szef PKW – Sylwester Marciniak podkreśla, że temat przeprowadzenia wyborów jest mocno dyskusyjny.
Polecamy także: Czesi wprowadzili „inteligentną kwarantannę”- Co to jest?
– Ostatnio w Korei Południowej głosowano, wielka dyskusja toczy się w USA, gdzie wybory prezydenckie mają się odbyć w listopadzie. Dziś stoimy przed dylematem, czy wybory przeprowadzić, czy też je odroczyć. Są różne rozwiązania konstytucyjne, w przypadku Polski najprostszym byłoby wprowadzenie stanu klęski żywiołowej lub wyjątkowego, wówczas wybory mogłyby się odbyć najwcześniej 90 dni po zakończeniu takiego stanu
– czytamy w „DGP”.
Źródło: Super Express
Polecamy również:
Rosati straciła pracę! Wszystko przez ujawnienie szokującej prawdy
Gessler zaniemówiła ze szczęścia! Nie uwierzycie
Polecamy również:
Szok! Żona Pawła z „Rolnik szuka żony” szczerze o aborcji